Untitled Document
:: Deutsche Feldpost
Deutsche Feldpost - czyli Niemiecka Poczta Polowa, była całkowicie odrębną służbą, w stosunku do służby w regularnych siłach zbrojnych. Podstawową różnicą był status, który posiadali jej żołnierze. Można się domyślać, że wynikało to z dużej wagi, jaką Oberkommando der Wehrmacht przykładało do polepszenia wymiany korespondencji na drodze żołnierz - rodzina, która znacznie podnosiła morale.
Urzędnicy Feldpostu nigdy nie stacjonowali na pierwszej linii frontu (wyjątkiem była szybko przesuwająca się linia frontu gdy urzędy nie zostały w porę ewakuowane), zawsze byli na tak zwanym "zapleczu" i tam pracowali przy sortowaniu listów i nadawaniu cenzury.
Listy do domu były przekazywane z odpowiedniej kompanii do batalionu. Listy na front, dany batalion kierował do kompanii, a stamtąd list trafiał do adresata. Jeżeli adresat już nie żył, list wracał do nadawcy.
Sam Feldpost wydawał również gry planszowe przeznaczone do wysyłki żołnierzowi, okolicznościowe pocztówki, karty korespondencyjne itp.
"Nie miałem czasu na pisanie, a oprócz tego i ochoty.
Z tego odcinka nie ma skorych do korespondencji, w ogóle nie ma sensu pisać.
A
tego co bym chciał napisać, to nie mogę..."
Warto również wspomnieć o obowiązujących maksymalnych wymiarach paczek - maksymalnie 60x60x60 cm, a opakowanie paczki powinno być papierowe bądź kartonowe, szczelnie zamknięte (z wyjątkiem rzeczy szybko tracących ważność, wymagających dopływu powietrza, np. owoce, które mogły być wysyłane w nieszczelnej paczce).
Oznaczenia adresata czy odbiorcy powinny być czytelne umieszczone w wyznaczonych miejscach.
Waga tak zapakowanej paczki gotowej do wysłania nie mogła przekraczać 1 kg!
W ramach swojej działalności Feldpost dokonywał również przekazów pieniężnych, których suma nie przekraczała kwoty 1000 RM, odpłatnie w zależności od kwoty.
"Nigdy nie zapomnimy o naszej przysiędze złożonej Fuhrerowi.
Znosimy chętnie wszystkie trudy i znoje, mrozy i głód.
Byle utrzymać ojczyznę na wysokości zadania.
Nie wolno myśleć o sobie, jesteśmy atomem w ręku Fuhrera.
Wierzymy tu jeszcze w zwycięstwo, dlatego pełnimy obowiązek"
Umundurowanie urzędników Feldpostu
Urzędnicy służacy w Feldpost korzystali z sortów mundurowych Wehrmachtu. Różnicą była barwa bronii (Waffenfarbe) koloru żółtego, inne nazewnictwo stopnii służbowych i wygląd naramienników. Na naramiennikach obowiązywały wpinki FP (srebrne dla korpusu podoficerów i złote dla korpusu oficerskiego).
Na rękawie bluzy mundurowej według regulaminu powinna znajdować się opaska z wyhaftowanym napisem: "Feldpost", lecz jak wynika z dokumentacji zdjęć archiwalnych była rzadko używana przez urzędników.
"Wyglądam z naszego bunkra, sto pięćdziesiąt metrów przede mną Iwan też siedzi w bunkrze.
O czym myśli? Drut kolczasty przy zasiekach jest kompletnie ostrzelany.
Nad brzegiem lasu widzę żółto-gliniastą plamę bunkra - mógłbym mu coś wlepić! Oh, gówno - on mi też..."
Opracował: Cyryl Zieliński
na podstawie:
http://www.feldpost-archiv.de
http://www.wehrmacht-awards.com/forums
|